Górna Adyga to najbardziej wysunięty na północ region winiarski we Włoszech. Kraina ta do 1919 roku należała do Austrii czego efekty widać do dziś, ponieważ znaczna większość ludności zamieszkującą te tereny posługuje się na co dzień językiem niemieckim. Dominuje tu produkcja win białych, wśród których wyróżnia się Pinot Bianco, Pinot Grigio, Sauvignon Blanc, Chardonnay i Gewurztraminera. Co ciekawe w tym regionie jest jeden z największych odsetków win jakościowych apelacji DOC. I właśnie tak oznaczony jest nasze dzisiejsze wino, które znajdziecie na półkach Lidla.
Mówi się, że Gewurztraminera kocha się lub nienawidzi. Osobiście zdarza mi się sięgać po wina z tego szczepu, ale nie jest on też w czubie moich ulubieńców. Ten konkretny jest winem o pięknej, złotej barwie. W nosie wyraziste, pełne przyjemnych aromatów liczi, cytrusów i zielonych jabłek i ich pestek. Usta to zupełnie inna historia. Już w pierwszym kontakcie ostre, alkoholowe, przypominające płyn do płukania ust. Do tego nieprzyjemne uczucie długo utrzymuje się w ustach. Do zlewu i zapić by usunąć nieprzyjemny posmak. Zdecydowanie nie polecam. Plusik za nos.
Cena: 33,99zł
Skala ocen: 1 – niepijalne, 2 – pijalne, 3 – polecane, 4 – znakomite, 5 – niezapomniane
Źródło wina: Zakupione przez autora bezpośrednio w sklepie Lidl
Skomentuj