Wracam po weekendzie z przedostatnim już winem z Winnicy Zodiak. Tym razem spróbujemy Białej Barcelony czyli drugiego z trójki Pet-Natów. O etykietach win spokojnych, za które odpowiada malarz Władysław Gałka wspominałem ostatnio, dziś zatem muszę przywołać poznańskiego streetartowca Noriakiego, który stoi za przepięknymi etykietami do Pet-Natów. Zresztą sama grafika powstała w Barcelonie, która widnieje w nazwie całej linii szalonych musiaków.
Biała Barcelona powstała z połączenia trzech odmian Seyval Blanc, Hibernal i Chardonnay. Wino ma intensywną żółtą barwę i intensywnie musuje. W nosie jest bardzo aromatyczne, wyczuwalne są nuty drożdżowej babki cytrynowej, cytrusów, kwaśnego, obranego ze skóry jabłka i zielonego agrestu. Usta orzeźwiające z cytrusową dominacją, pojawiają się też świeże zielone owoce i delikatny akcent miodu i soli morskiej. Musowanie w ustach jest już jedynie delikatne. Całość solidnie zbudowana, orzeźwiająca, słonawa, a finisz długi i nieco pestkowy, goryczkowy.
Skala ocen: 1 – niepijalne, 2 – pijalne, 3 – polecane, 4 – znakomite, 5 – niezapomniane
Skomentuj