Dzień dobry dziś przeniesiemy się do Kampanii czyli regionu w południowo-zachodnich Włoszech. To właśnie tam w miasteczku Minori w prowincji Salerno najprawdopodobniej powstały kluseczki z ricotty o nazwie ndundari, które mam przyjemność zaprezentować. To jedno z tych prostych z pozoru niczym nie zachwycających dań od których trudno się oderwać już po wypróbowaniu. Typowe dla włoskiej kuchni, prawda?


Składniki (na około 3 porcje):
Ndundari:
- 300g ricotty
- 225g mąki pszennej
- jajko
- garść parmezanu
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta soli
- szczypta świeżo mielonego czarnego pieprzu
Sos:
- 800g pomidorów
- 2 łyżki oliwy
- szalotka
- 3 ząbki czosnku
- kilka świeżych listków bazylii
- sól
- świeżo mielony czarny pieprz
Przygotowanie ndundari:
Do miski przesiewamy mąkę i dodajemy wszystkie pozostałe składniki. Całość mieszamy i zagniatamy do uzyskania miękkiego, wilgotnego ciasta. Formujemy z niego wałek i tniemy na 2-3cm kawałki podobnie jak kopytka. Gotujemy je w osolonej wodzie przez 2 minuty od wypłynięcia na wierzch. Odcedzamy i mieszamy z sosem.
Przygotowanie sosu:
Pomidory myjemy i nacinamy ich skórki. Sparzamy wrzątkiem by łatwiej było zdjąć z nich skórę, a po jej zdjęciu kroimy je na mniejsze części. Obieramy szalotkę i czosnek i kroimy je drobno. W rondelku lub patelni rozgrzewamy oliwę i szklimy na niej szalotkę i czosnek. Gdy osiągniemy ten efekt dodajemy pomidory oraz przyprawy poza bazylią, którą dodaje się na sam koniec. Gotujemy aż sos zredukuje się i będzie gęsty. Wówczas dodajemy kilka podartych (lub w całości) listków bazylii. Część można zostawić jako ozdobę na wierzch i mieszamy je w sosie. Zdejmujemy z gazu i mieszamy w sosie ndundari. Smacznego!
By być na bieżąco z nowymi wpisami zaobserwuj bloga w mediach społecznościowych!
Skomentuj