Brownie to jedna z moich największych słabości, więc przyrządzam je często w najróżniejszych formach. Tym razem ze względu na to, że miałem jeszcze nieco dyni padło na wersję czekoladowo-dyniową, która nie dość, że jest przepyszna to moim zdaniem dzięki jedynie przemieszaniu, a nie całkowitym zmieszaniu dwóch smaków wygląda dość efektownie.


Składniki: (na blaszkę o wymiarach 20x30cm)
- 200g gorzkiej czekolady
- 200g masła
- 3 jajka
- 150g cukru
- 220g mąki pszennej
- 300g puree z dyni
- szczypta gałki muszkatołowej
Przygotowanie zacznij od dyni. Przekrój ją na pół. Wydrąż część z nasionami, a następnie umieść dynie w piekarniku rozgrzanym do około 180 stopni Celsjusza. Piecz je tam przez około godzinę aż zmiękną. Po wyjęciu z piekarnika za pomocą łyżki oddziel miąższ od skóry i umieść go w misce. Gdy zdejmiesz tak cały miąższ zmiksuj całość blenderem do uzyskania jednolitej konsystencji. Z uzyskanego puree odmierz 300g i przełóż je do miski w której będziesz robić brownie. Jeśli użyta była duża dynia i zostało Ci sporo puree spokojnie można je zamrozić. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej razem z 120g masła. Gdy oba składniki się rozpuszczą pozostaw je do ostygnięcia. Rozbij jajka i utrzyj je z cukrem by uzyskać jasną puszystą pianę. Dodaj przesianą mąkę i delikatnie wymieszaj całość łyżką. Powstałą masę podziel na dwie części. Rozpuść pozostałe 80 g masła. Wymieszaj je z puree dyniowym i jedną z części masy jajecznej. Drugą część wymieszaj z masą czekoladową. Rozgrzej piekarnik do około 180 stopni Celsjusza. Blachę do pieczenia wyłóż papierem i wylej na nią najpierw masę czekoladową, a następnie dyniową. Za pomocą łyżki delikatnie przemieszaj obie masy tworząc przy tym dowolne wzory. Ciasto wstaw do rozgrzanego piekarnika na około 25-28 minut w zależności od zamierzonego poziomu upieczenia. Brownie po upieczeniu pozostaw jeszcze w formie do wystudzenia.
By być na bieżąco z nowymi wpisami zaobserwuj bloga w mediach społecznościowych!
Skomentuj